Uszkodzenie słuchu – czy można go odzyskać?

Uszkodzenia słuchu stanowią znaczący problem populacyjny. Są przyczyną niepełnosprawności słuchowej u około 5% populacji na świecie. Uszkodzenia słuchu mogą mieć wiele przyczyn, jednak zwykle pojawienie się głuchoty lub niedosłuchu jest wypadkową wielu czynników. Naukowcy badając procesy zachodzące w uszkodzeniach słuchu, zsyntetyzowali nowy, innowacyjny lek, który w dotychczasowych badaniach przyczynił się do częściowego jego odzyskania.
Uszkodzenia słuchu
Etiopatogeneza zaburzeń słuchu jest w wielu przypadkach bardzo złożona: przyczynami mogą być czynniki osobnicze, środowiskowe czy genetyczne. Obecnie medycyna zna 100 genów, które stanowią podłoże występowania izolowanej głuchoty lub niedosłuchu. Specjaliści na przestrzeni lat wyodrębnili i opisali ponad 400 zespołów złożonych wad rozwojowych, których cechą towarzyszącą jest niedosłuch czy głuchota. Zazwyczaj nie tylko jeden czynnik jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy, ale stanowi wypadkową kilku: zwykle są to uwarunkowania genetyczne oraz czynniki środowiskowe [1].
Lek na głuchotę
Genetyczne obciążenie głuchotą stanowi ogromne wyzwanie dla medycyny, jednak naukowcy z Instytutu NIDCD, opracowali lek, którego innowacyjność pomaga w przywróceniu słuchu osobom, których głuchota jest genetyczna. Ten „wynalazek” może stanowić przełom w rozwiązaniu problemów osób niesłyszących [2].
Działanie leku opiera się na specyficznym procesie: dezaktywuje on geny, które stanowią o żywotności komórek rzęsatych w uchu wewnętrznym, czyli są kluczowym czynnikiem w całym procesie słyszenia. Jak dowiodły badania prowadzone na myszach, takie właśnie działanie przywraca słuch. Sytuacja taka dotyczy określonego rodzaju genu: DFNA27. Występuje on zarówno u testowanych myszy, jak i u ludzi – co więcej, jest dziedziczony. Ta mutacja genowa jest odpowiedzialna za niewykształcenie się komórek rzęsatych w uchu wewnętrznym, a co za tym idzie: nie wykształcają się receptory słuchowe, co bezpośrednio jest przyczyną głuchoty.
Lek opracowany przez naukowców ma wielkość pojedynczych cząsteczek, wpływających na zahamowanie procesu, w którym mutacja genowa blokuje rozwój komórek rzęsatych. Tym samym receptory słuchu mogą się swobodnie rozwinąć, a efektem tego jest częściowe odzyskanie słuchu.
W toku badań prowadzonych na myszach najlepszy efekt osiągnięto na niskich częstotliwościach. Kolejnym etapem jest przeprowadzenie badań klinicznych na ludziach, by jak najbardziej zoptymalizować działanie leku. Jak twierdzą naukowcy, dalsze badania mogą przynieść rozwiązanie nie tylko dla osób cierpiących na głuchotę spowodowaną przez mutację chromosomu DFNA27, ale także w innych przypadkach [2].
Piśmiennictwo
Źródło tekstu:
- [1] M Śliwińska-Kowalska: Perspektywy prewencji i leczenia odbiorczych uszkodzeń słuchu. „Otorynolaryngologia” 2018, nr 17(3), s. 95-104.