Laryngo .pl Gardło

Kilka dni temu wyskoczyło mi cos podobnego i nie wiem co to jest

Najlepiej udać się do laryngologa możliwe że guz postał na migdałkach

Witajcie, Widzę ze to samo co u mnie mówiła ze to język geograficzny . Nie chce mi się w to wierzyć dlatego szukam nadal przyczyny . Obstawiam ze to prawdopobnie problem w jelitach lub jakieś pasożyty w organizmie . Jak będę coś wiedział będę pisał .

[CYTAT] gość 25-09-2020, 18:33:52 Witam. Od pół roku mam problem z językiem. Boli mnie po bokach i piecze cały, szczególnie z przodu, tak na koniuszku języka. Leczyłam już się na grzybicę języka, miałam przepisane leki przez laryngologa, ale nic to nie dało. Natomiast zauważyłam, że często boli mnie głowa i łatwo się męczę. Boję się, że to hpv lub jeszcze coś gorszego. Wstawiam zdjęcia. Te wypustki po bokach języka bolą mnie. [img]https://static2.medforum.pl/upload/image/em_photo_forum/8de3e6893ca5c9c17a0a45d637798c39.jpg[/img][img]https://static2.medforum.pl/upload/image/em_photo_forum/eeae492bac395973e15c684ed238b958.jpg[/img][img]https://static2.medforum.pl/upload/image/em_photo_forum/6866e0b9c8862d7eda1ffd438091f21e.jpg[/img][/CYTAT][CYTAT] gość 01-02-2021, 21:13:10 Mam to samo co to[/CYTAT Ja też to mam. Czy wiadomo co to?

Moim zdniem osoba, która napisała posta 28.12.2022 ma w 100% rację. Jeśli lekarz oglądając waszą jamę ustną, a co dopiero zdjęcie pantomograficzne nie widzi tzw. patologii to należy się tylko cieszyć i z ulgą odetchnąć :-). Nasze CAŁE ciało ulega naturalnym zmianom, niestety 30-lat to już ten wiek kiedy metabolizm i inne mechanizmy w naszym ciele ulegają powolnyej degradacji.

..

Cześć. Czy ktoś może mi powiedzieć od czego to mam? Pojawiło się miesiac temu podczas anginy. Brałam ospen,angina przeszła. To zostało. Internista stwierdzil ze afta.Początkowo bolalo kiedy wychodziło,bol podczas jedzenia . Obecnie nie boli w ogóle. Tak wygląda aktualnie. Jest mniej czerwone niż było i mam wrażenie że ciut mniejsze niz było. Proszę o rade

Od dłuższego czasu zmagam się z problemami z głosem. Lubię śpiewać, więc różnicę łatwo zauważyć. Czy mogłem zatem nadwyrężyć struny głosowe? Nie jest to typowa chrypka, choć czasem odchrypiam i jest lepiej. Mam problem z zaśpiewaniem niskich dźwięków, z wyższymi radzę sobie lepiej. Ale to jest inna tonacja niż wcześniej. Nie mam żadnych problemów z przełykaniem ani bólu gardła, nie pomagają typowe środki łagodzące, które pomagały mi w zwykłych bólach gardła (np. rumianek, Chlorchinaldin). Delikatny biały nalot na języku, ale miewam go, bo zażywam leki wziewne. Czasem boli mnie szyja z przodu, nie wyczuwam guzków. A może to tarczyca? Kiedyś miałem już podobne objawy i minęły. Zrobiłem wtedy badania TSH i wszystko było w normie. Mam też być może stan zapalny w zębie, chcę się wybrać do dentysty. Czy to też może mieć związek? Piłem czasami przegotowaną wodę bez cukru, mogłem sobie wysuszyć coś? Często mam ochotę odkaszlnąć, wyłącznie suchy kaszel wymuszony. Myślałem też o zatokach, ale nie mam kataru ani nie boli mnie głowa. A może to na tle nerwicowym?